Nerwobóle, czyli kiedy boli bez przyczyny
W badaniu zdrowia i prozdrowotnych postaw Polaków przeprowadzonym przez CBOS, z deklaracji respondentów wynika, że drugą wśród najważniejszych wartości cenionych w życiu codziennym jest zachowanie dobrego zdrowia. Z kolei pośród elementów udanego życia dobre zdrowie plasuje się na pierwszym miejscu, wyprzedzając takie komponenty jak pieniądze (dobrobyt), praca, dobre relacje z innymi ludźmi czy nawet szczęście rodzinne. Jednak co w przypadku, gdy pomimo prowadzenia zdrowego trybu życia – przestrzegania odpowiedniej diety, regularnych wizyt u lekarza, aktywnego wypoczynku i spędzania wolnego czasu, uprawiania sportów, unikania sytuacji stresowych i wszelkich używek – przez wiele miesięcy, a nawet lat towarzyszy nam codzienny ból o nieznanym pochodzeniu? Lekarze nie są w stanie postawić jednoznacznej diagnozy, co powoduje jeszcze większe frustracje i nieprzyjemności. Winowajcą może być tu neuralgia, czyli schorzenie powszechnie znane jako nerwobóle.
Nerwoból jest terminem z zakresu medycyny związanym z uszkodzeniem nerwu obwodowego przenoszącego bodźce zmysłowe do mózgu. Generuje go mechanizm powstawania, który nie ma swojego podłoża w stanie zapalnym, uszkodzeniu tkanek organizmu (jak np. oparzenie, złamanie, proces niszczenia) czy bodźcach ostrzegających przed ich uszkodzeniem. Ból ten wymyka się spod kontroli, ponieważ tworzy się pod wpływem fałszywego sygnału ostrzegawczego, a w dodatku sygnał bólu jest przewlekły i nie wyłącza się tak, jak normalnie powinien.
Ból może być kłujący, piekący, rozdzierający, mrowiący. Objawami towarzyszącymi bywają zaburzenia czucia, osłabienie sił mięśniowych i parestezje. Co prawda nasilenie jego odczuwania występuje zazwyczaj w stopniu niskim lub umiarkowanym, jednak długotrwałość (o bólu przewlekłym mówimy wtedy, gdy trwa dłużej niż 3 miesiące) i nieregularność pojawiania się (bóle mogą występować w różnych porach dni i nocy) są tymi czynnikami, które stanowią o jego natarczywości. Brak możliwości zahamowania nerwobóli lekami przeciwbólowymi i kolejne wizyty u coraz to innych specjalistów niepotrafiących zdiagnozować schorzenia powodują u chorych poczucie bezsilności, które obniża nastrój i chęć do działania.
Należy pamiętać, że pomimo odmiennego mechanizmu powstawania nerwobóli i braku roli ostrzegawczo-ochronnej, niekiedy podłożem ich występowania może być inne schorzenie niż neuralgia. Przyczyną mogą być zapalne choroby tkanki łącznej, zaburzenia endokrynologiczne (wydzielania hormonów) czy nawet depresja. Dlatego też nigdy nie powinno się bagatelizować występowania przewlekłego bólu o nieznanym pochodzeniu. Istotne jest regularne wykonywanie badań profilaktycznych (więcej informacji o badaniach profilaktycznych znajdziecie Państwo w artykule opracowanym przez Agnieszkę Smagę), a w przypadku stwierdzenia neuralgii, jak najszybsze znalezienie się pod opieką lekarza specjalisty – neurologa.
Źródła:
- Komunikat z badań nr 138/2016 Zdrowie i prozdrowotne zachowania Polaków http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2016/K_138_16.PDF
- Komunikat z badań nr 167 2014 Co stanowi o udanym życiu? http://www.cbos.pl/SPISKOM.POL/2014/K_167_14.PDF
- Fibromialgia i neuralgia. Gdy boli cię całe ciało. [w] Gazeta Wyborcza. Tylko zdrowie nr 47 (136) 2 grudnia 2016
- https://journals.viamedica.pl/polski_przeglad_neurologiczny/article/view/19890/15593
Autor: Rafał Tuzinowski