Po co nam komunikacja w związku i relacjach intymnych?
Sylwia Wierzbicka
Seksuolożka
Zróżnicowanie ludzkich zachowań seksualnych jest ogromne. Na przestrzeni lat pojęcie normy w seksuologii stale ewoluowało dzięki poszerzaniu wiedzy naukowej na temat seksualności, jej wyrażania i doświadczania. Dotychczas nie została jednak stworzona jedna, uniwersalna norma seksualna, która jednoznacznie określałaby, jakie zachowania można uznać za prawidłowe czy „normalne”. W związku z tym każde zachowanie czy upodobanie powinno się rozpatrywać biorąc pod uwagę wiele czynników – indywidualne cechy osoby, emocje związane z danym zachowaniem (np. czy osoba odczuwa cierpienie z nim związane), jak i kontekst, w którym dana jednostka funkcjonuje np. społeczeństwo, religię czy bezpośrednie środowisko, w którym żyje.
Według literatury seksuologicznej, prawidłowe zachowanie seksualne powinno wiązać się z możliwością spełnienia trzech podstawowych funkcji:
- biologicznej – czyli możliwość prokreacji,
- psychologicznej – zaspokojenie potrzeby seksualnej,
- społecznej – tworzenie więzi między ludźmi.
W odniesieniu do związków i relacji możemy mówić o tzw. normie partnerskiej czyli zasadach i normach funkcjonujących pomiędzy partnerami seksualnymi. Norma partnerska obejmuje: dojrzałość osób wchodzących w interakcję seksualną, dobrowolną i świadomą zgodę wszystkich osób biorących w niej udział, dążenie do wspólnej rozkoszy, brak szkodliwości dla zdrowia i życia partnerów oraz nieszkodzenie społeczeństwu.
Zgoda na seks i mówienie „nie”
Czym jest wspomniana wcześniej „zgoda”? Oznacza ona świadome przyzwolenie na jakąkolwiek aktywność seksualną, czyli na wszystkie czynności i zachowania, które są związane z tą sferą. Do aktywności seksualnych zaliczamy nie tylko sam stosunek, ale również np. oglądanie treści o charakterze erotycznym lub pornograficznym, sexting, całowanie, robienie nagich zdjęć, nagrywanie filmików erotycznych czy petting. Przed rozpoczęciem każdej z tych czynności powinniśmy więc otrzymać zgodę drugiej osoby oraz sami ją wyrazić.
Zgoda może być wyrażana w przeróżny sposób, zarówno werbalnie czyli poprzez słowa, jak i niewerbalnie – poprzez gesty, mowę ciała, mimikę. W sytuacji, kiedy nie jesteśmy pewni, czy nasza interpretacja czyjegoś niewerbalnego komunikatu oznacza przyzwolenie – po prostu zapytajmy wprost. Wyrażanie i otrzymywanie zgody są absolutną podstawą, aby nie zadać nikomu cierpienia (w tym również sobie). Trzeba również podkreślić, że przyzwolenie na jedną aktywność nie oznacza automatycznie zezwolenia na inną np. to, że ktoś wyraża zgodę na seks oralny, nie znaczy, że zgoda ta obejmuje również inne formy. Zawsze więc należy pytać o zgodę oraz rozmawiać o tym, czego chcemy, oczekujemy lub na co mamy ochotę. Aktywność seksualna powinna wiązać się z ciągłą komunikacją z partnerem lub partnerką, czy to, co robimy, jest w porządku, sprawia przyjemność i jest satysfakcjonujące dla wszystkich stron. „Zgoda” również ma to do siebie, że w każdym momencie może zostać wycofana. Zawsze można zmienić zdanie i niezależnie od powodów tej zmiany, decyzja ta powinna zostać uszanowana przez drugą stronę. Stawianie granic czy mówienie „nie” jest normalną częścią kontaktów intymnych.
Komunikacja w związku i seksie
Dlaczego komunikacja w relacji jest tak ważna? Jak wprowadzić temat seksu i rozmawiać o nim z partnerem lub partnerką? Jak uniknąć zranienia podczas rozmowy o seksualności?
Komunikacja w tej sferze nie jest prostą sprawą. Po pierwsze, nie dzieje się ona sama, tak „po prostu”. Możemy nie wiedzieć, jak wyrażać swoje potrzeby, jak przekazać je partnerowi, jak stawiać granice, jak mówić, żeby zostać zrozumianym lub uniknąć zranienia drugiej osoby. Związek intymny jest spotkaniem dwóch (lub więcej) istot seksualnych, które wchodzą w niego ze swoimi indywidualnymi potrzebami, przekonaniami oraz bagażem doświadczeń. Rozpoczynając relację często skupiamy się na podobieństwach, punktach wspólnych, poszukujemy więzi i pragniemy stworzyć wspólnotę, również w tym zakresie. Odkrycie różnic w obrębie seksualności może być trudnym momentem w relacji i stać się źródłem nieporozumień. Właśnie wtedy najczęściej dochodzi do próby rozmowy, przez co rozmawianie o seksualności zaczyna kojarzyć się z konfliktem, co zdecydowanie nie zachęca do ponownego podejmowania tematu.
Odkrywanie różnic między sobą jednak nie zawsze musi wiązać się z konfliktem. Krokiem, który może ułatwić komunikację, jest próba założenia, że każda ze stron w relacji ma prawo mieć inne zdanie, przekonanie czy oczekiwania. Oznacza to przyzwolenie na to, że każdy z nas jest inny i nie musimy we wszystkim się zgadzać, „mieć tak samo”, żeby tworzyć udany związek. Danie sobie prawa do wzajemnego wyrażania siebie, swoich potrzeb czy obaw sprawia, że tworzymy w relacji bezpieczną przestrzeń, w której każde z nas może być niezależną jednostką. Nasza niezależność nie staje się zagrożeniem dla relacji, ale fundamentem do wspólnego działania, równocześnie pozostając w zgodzie ze sobą.
Mimo najszczerszych chęci możemy mieć trudność ze zrozumieniem i zaakceptowaniem różnic między sobą. Różnice te mogą dotyczyć szeregu kwestii np. uświadomienia sobie, że seks zajmuje inne miejsce w hierarchii wartości naszego partnera_ki, że to, co sprawia nam przyjemność, niekoniecznie sprawia przyjemność drugiej stronie czy że różnimy się pod względem poziomu potrzeb. Możemy też mieć trudność z tym, aby sami odpowiedzieć sobie na pytania dotyczące naszej seksualności, więc tym samym nie wiemy, jak zakomunikować coś naszemu partnerowi / partnerce. Dlatego też warto, abyśmy najpierw przyjrzeli się sobie – swoim pragnieniom, potrzebom, fantazjom i granicom, aby jak najpełniej móc o nich opowiedzieć. Kiedy zaczniemy się komunikować, mamy okazję zweryfikować swoje (czasami błędne) przekonania dotyczące partnera_rki, dowiedzieć się jak myśli, jakie ma przekonania czy założenia dotyczące seksu. Komunikacja oparta na akceptacji i próbie zrozumienia, a nie zaprzeczenia, buduje więź. Jest również sygnałem, że chcemy zadbać o siebie wzajemnie, wyrazić i zaopiekować nasze potrzeby, nawet jeśli odkryjemy między sobą różnice. Oczywiście, pamiętajmy, że kiedy rozmawiamy o różnicach, to co wspólne nie przestaje istnieć i nadal możemy wspierać się tym, co nas łączy
Rozmowa o seksie może wiązać się z trudnymi emocjami i być źródłem cierpienia, nawet kiedy się do niej przygotujemy i nie odbywa się w atmosferze konfliktu. W bliskich relacjach nie jesteśmy w stanie całkowicie wyeliminować możliwości skrzywdzenia. Podczas intymnej rozmowy odkrywamy się przed drugą osobą, stajemy się „nadzy” i bardzo podatni na zranienie. Pamiętajmy, że zawsze podczas rozmowy możemy powiedzieć „stop”, kiedy poczujemy się przytłoczeni czy przeciążeni i po prostu wrócić w do niej w innym momencie. Nie musimy też starać się omówić wszystkich kwestii podczas jednej rozmowy, powinniśmy dać sobie czas na ten proces. Zakładając, że do rozmowy o seksie podchodzimy mając wspólny cel, damy sobie przestrzeń równocześnie na bycie razem i na niezależność, wspieramy się wzajemnie, dbamy o bezpieczeństwo i szanujemy swoje granice – wówczas mamy ogromne szanse na sukces w komunikacji.
Bibliografia:
Gapik, L. (2006). Funkcjonowanie seksualne w normie i patologii. Podstawy diagnostyki i terapii. Przegląd terapeutyczny, 1.
Grupa Ponton „Chcę/Nie chcę. O zgodzie na seks.” autorstwa Aliny Synakiewicz (broszura edukacyjna; dostęp 2022: https://ponton.org.pl/wpcontent/uploads/2019/12/Chc%C4%99NieChc%C4%99OZgodzieNaSeks.pdf)
Szeżyńska, A. (2020). Warsztaty intymności. Kraków: Wydawnictwo Otwarte.
Szeżyńska, A. (2021). Warsztaty intymności dla par. Kraków: Wydawnictwo Otwarte
Chcesz wiedzieć więcej?
Skorzystaj z darmowych porad informacyjnych, prawnych, medycznych, pedagogicznych, psychologicznych oraz seksuologicznych.
Zapraszamy!
Artykuł powstał w ramach Kompleksowego Centrum Poradniczego Fundacji Avalon dzięki dofinansowaniu ze środków PFRON.