Michał Sywula
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.
O mnie
Od 2014 roku, czyli już blisko 10 lat, z powodu nieodwracalnego paraliżu dolnych ⅔ ciała, „mieszkam” w łóżku. W takim stanie potrzebuję ciągłej opieki, która streszcza się w określeniu „stała służba”, i to nie tylko jako „przynieś, podaj, zrób (np. posiłek)”, ale też „zmień «pampersa», opróżnij worek na mocz, zmień opatrunki (na odleżynach), prześciel łóżko…”. „Mieszkając” w łóżku, można wiele robić i zrobić, ale głównie na komputerze i/lub w internecie. Zarówno „służebna” opieka, jak i „łóżkowa” twórczość, są niemożliwe bez „dobrobytu”. Z pustego i Salomon nie naleje! Choć naprawdę trudno sobie wyobrazić potrzeby takiego inwalidy jak ja, to jednak, mimo codziennych niedoborów finansowych, zrobiłem przez te 10 lat wiele: zgrałem i zremasterowałem wiele filmów z taśm VHS na Full HD, zrobiłem wiele napisów do filmów, wiele książek i tekstów przekonwertowałem do formatu PDF i ePUB, zremasterowałem wiele starych i cennych audiobook’ów. Ciężko jest „mieszkać” w łóżku, ale znacznie trudniej jest zalegać w łóżku bezczynnie, a dokładniej bez sensownego zajęcia, które nie tylko cieszy, ale i służy innym.
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem SYWULA,3580 pomagasz mi w codziennym funkcjonowaniu.
Dziękuję serdecznie za każdą, nawet najmniejszą pomoc!