Sławomir Jasiczek
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.
profile.about.title
Byłem szczęśliwym tatą i mężem, który chciał spełniać marzenia, mającym plany na dalsze życie. W ciągu jednej nocy wszystko runęło, kiedy naczyniak w głowie, o którym nie wiedziałem, dał o sobie znać. Straciłem zawód kierowcy autobusu. Zawsze to ja pomagałem, tym razem ja muszę prosić o pomoc, nie jest mi łatwo to robić...
Po nieudanej embolizacji naczyniaka, zalało mi mózg, powstały krwiaki, wyrzucono mi część potyliczną czaszki. Po 3 tyg. w śpiączce, zapaści serca, wybudziłem się z prawostronnym niedowładem, uczono mnie załatwiania fizjologicznych potrzeb, jedzenia, picia oraz mowy. Wymagam stałego leczenia i rehabilitacji. Chciałbym dalej walczyć, jest mi bardzo ciężko ćwiczyć w tym trudnym czasie samemu w domu. Chciałbym powrócić do ćwiczeń poza domem i rehabilitacji, która jest kosztowa, by odzyskać choć częściową sprawność. Nadzieja została mi tylko w Was, nie tracę jej, marzę, by powrócić do zawodu.
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem JASICZEK, 9732 wspierasz mnie w codziennych zmaganiach.