Wiesława Markowicz-Jagoda
Opuszczasz stronę Fundacji Avalon.
Kliknąłeś w link, który prowadzi do serwisu zewnętrznego . Fundacja Avalon nie bierze odpowiedzialności za treści, które pojawią się na tej stronie.
profile.about.title
Mam na imię Wiesława i mam 63 lata. Choruję na toczeń rumieniowaty układowy. W przebiegu choroby z powodu zapalenia tarczycy usunięto mi ją jodem radioaktywnym. Zdiagnozowano u mnie również stwardnienie rozsiane (SM), w którego przebiegu nastąpiło porażenie czterokończynowe. Jedyne co mogę robić sama to mówienie, słuchanie i myślenie.
Oznacza to, że samodzielnie nie potrafię funkcjonować i wymagam całodobowej opieki osób trzecich. Na moją chorobę nie ma lekarstwa. Najważniejszym i jedynym wsparciem dla mojego ciała jest systematyczna rehabilitacja, która wiąże się z ogromnymi kosztami.
Jeżeli jesteś w stanie wyobrazić sobie, że nie mogę sama podrapać się po nosie, najeść, napić ani skorzystać z toalety czy zmienić pozycję w nocy, bardzo proszę Cię o pomoc.
Serdecznie dziękuję za każde wsparcie. Dzięki Twojemu wsparciu jest mi łatwiej żyć.
WSPOMÓŻ MNIE W CODZIENNYCH ZMAGANIACH
Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Markowicz-Jagoda, 8454 pomagacie mi Państwo w walce o sprawność i w codziennym funkcjonowaniu.