„Bo mi się chce” – Sound’n’Grace & Wojtek Makowski
Akcja „Bo mi się chce” rozpoczęła się 6 września 2020 roku w mediach społecznościowych. Liczni sportowcy olimpijscy i paralimpijscy, influencerzy i wszystkie chętne, aktywne osoby motywują do działania i rozsyłają pozytywną energię, publikując na swoich profilach hashtag #boMisiechce.
Akcja społeczna niewidomego pływaka
11 września 2020 roku miała miejsce premiera najnowszego utworu i teledysku „Bo mi się chce”. Projekt jest efektem współpracy popularnego chóru Sound’n’Grace i Wojtka Makowskiego – rapera oraz niewidomego pływaka, który zdobył srebrny medal na igrzyskach paralimpijskich 2016 w Rio. Pełen energii utwór i klip, w którym wzięło udział m.in. wielu utytułowanych sportowców oraz paraolimpijczyków oraz Ambasadorzy Fundacji Avalon i projektu Avalon Extreme – Sebastian Luty i Łukasz Rękawiecki. Wspólnie mamy pomóc w motywacji do aktywnego działania, pomimo trwającej pandemii i wszelkich przeciwności i problemów, z którymi mierzymy się na co dzień. „Bo mi się chce” to muzyczno-sportowy projekt łączący pełnosprawnych sportowców i tych z niepełnosprawnościami. Celem inicjatywy jest przeciwstawienie się postawie typu „nie chce mi się”, a przy okazji przypomnienie, że wszyscy jesteśmy takimi samymi ludźmi, pomimo fizycznych różnic i każdy z nas może wykrzesać z siebie motywację do aktywnego działania.
Niepełnosprawność nie ogranicza
– Bardzo często słyszę pytania o to, skąd czerpię tyle energii, jak znajduję na to wszystko czas i dlaczego mam w sobie tyle pogody ducha, mimo tego, co mnie spotkało. Zawsze staram się otwarcie mówić o tym, czym żyję na co dzień – o sporcie i muzyce. Jestem szczęśliwym, niewidomym człowiekiem. Mam cudowną żonę i przyjaciół. Dlatego oczywiste jest dla mnie, że można robić równocześnie mnóstwo pozytywnych rzeczy – komentuje Wojtek Makowski, pomysłodawca projektu. – Te pytania, zadawane mi są często w wywiadach. Sprawiają mi one jednak zawsze pewien kłopot, ponieważ dla mnie to brzmi tak, jakby ktoś mnie pytał, dlaczego oddycham, albo po co w ogóle robić cokolwiek, skoro można nie robić nic? – dodaje.
Takie głosy stały się motorem napędowym do dalszych działań Wojtka i próby znalezienia odpowiedzi na pytanie, dlaczego jemu się chce robić te wszystkie rzeczy, mimo niepełnosprawności, a wielu nie ma w sobie takiej motywacji. – Każdy kolejny trening, każdy nowo napisany tekst piosenki czy inne wydarzenie w moim życiu, jest następstwem tego, że po prostu mi się chce – mówi Wojtek Makowski. – To kwestia wiary, ambicji i ciekawości jednocześnie i unikania na co dzień myśli, które rozpoczynają się od słowa „nie” – tłumaczy.
Dobra energia, która płynie z działania
– Spotkanie z Wojtkiem są takie, że się w nim człowiek od razu zakochuje. To, co on ma w sobie – niesamowicie pozytywne podejście, entuzjazm, pasję, to po prostu całkowicie się udziela dookoła wszystkim – mówi jeden z liderów zespołu Sound’n’Grace, Kamil Mokrzycki.
– Cenię ludzi takich jak Wojtek, z którym już zresztą współpracowaliśmy w ramach działalności naszej Fundacji Avalon. Wojtek reprezentuje ludzi, którym się chce robić coś więcej, by zmieniać świat. Obaj zresztą jesteśmy sportowcami z tym samym duchem walki. Takimi, którzy chcą pokazać, że sport jest jeden, niezależnie od tego, czy ktoś jest pełnosprawny, czy jest osobą z niepełnosprawnością. Całym sercem popieram ideę projektu „Bo mi się chce”, bo nie zgadzam się z aktualnym wizerunkiem osób z niepełnosprawnościami w Polsce i chcę to zmieniać – wspólnie z innymi sportowcami. – mówi Sebastian Luty, kierowca rajdowy, lider Fundacji Avalon i twórca projektu Avalon Extreme Racing.
Teledysk w wersji dla Głuchych
Przygotowano także tłumaczenie utworu na polski język migowy. Napisy do teledysku opracowała Fundacja Kultury Bez Barier, która działa na rzecz dostępności kultury dla osób z niepełnosprawnością.
– Głusi to zróżnicowana grupa – część z nich posługuje się wyłącznie językiem migowym i nie zna języka polskiego. Aby zapewnić im wszystkim możliwość odbioru treści audiowizualnych, konieczne było zarówno przygotowanie napisów, jak i tłumaczenia na język migowy. Osoby z niepełnosprawnością chcą nie tylko odbierać kulturę, ale też ją tworzyć, o czym świadczy chociażby wspaniały występ Wojtka Makowskiego w tym w klipie – komentuje Anna Żórawska, prezeska Fundacji Kultury Bez Barier.
Współpraca przy tworzeniu utworu
Tekst piosenki i muzykę stworzyli: duet Linia Nocna – Monika Mimi Wydrzyńska oraz Mikołaj Trybulec. Za scenariusz i reżyserię klipu odpowiada Mateusz Dębski, a za koncept i promocję w mediach całej inicjatywy Marcin Jaskółka.
– Już sam pomysł na akcję „Bo mi się chce” od razu wydawał się fajny, ale jak to wszystko się rozkręciło i zobaczyliśmy, ile osób się do projektu przyłączyło, pokazało mi, jaką niesamowicie pozytywną energię ten projekt ze sobą niesie – podkreśla Anna Żaczek-Biderman, lider zespołu Sound’n’Grace.
– To niesamowite, że tak wiele obłożonych na co dzień masą obowiązków osób, poświęciło swój prywatny czas i sporo wysiłku, żeby pomóc w realizacji tego projektu. Zdecydowali się na to, bo udało się ich przekonać, że ta idea jest tego warta – mówi Wojtek Makowski. – Trenuję niszową dyscyplinę sportu i właściwie mało kto w Polsce wie, kim w ogóle jestem. Udało mi się jednak namówić do współpracy wiele popularnych osób ze świata muzyki i sportu, ale co ważne, nie tylko ich! To jest właśnie najlepszy dowód na to, że nie jest istotne, kim się jest, ale ważne, co się chce przekazać i jak bardzo się w to wierzy – dodaje.
Utwór „Bo mi się chce” jest drugą po singlu „Bliżej” zapowiedzią nowej płyty chóru Sound’n’Grace, która będzie miała premierę jeszcze w tym roku.