Nasi podopieczni

Amanda cierpi na porażenie mózgowe.

Pomimo naszej ciężkiej pracy przez wiele lat oraz płacenia od kilkunastu lat podatków i składek, NFZ nie finansuje rehabilitacji, która jest bardzo kosztowna i daje Amandzie możliwość funkcjonowania: w miarę normalnego chodzenia, rozwoju intelektualnego i społecznego.

Dziękujemy za przeznaczenie Waszego 1.5% podatków dla naszej Córki!

Przekazując 1,5% ;podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem ZBIERSKA,15608 wspieracie Amandę w codziennym funkcjonowaniu.

Jestem Marcin i mam 45 lat. Maje aktywne i pełne radości życie skończyło się w wieku 20 lat, gdy zdiagnozowano u mnie stwardnienie rozsiane.

Przez 25 lat choroba dokonała spustoszenia mojego organizmu systematycznie ograniczając sprawność ruchową, a obecnie przygważdżając mnie do wózka inwalidzkiego. Jeszcze do niedawna miałem nadzieję, że kiedyś, chociaż na krótko uda mi się wyjść z tej walki zwycięstwo. Teraz wiem, że były to tylko złudzenia. Mimo, że ta przebiegła i bezwzględna choroba cały czas postępuje, nie poddaję się i toczę nierówną walkę o zachowanie jak najdłużej sprawności ruchowej. Wymaga ta jednak obok olbrzymiego wysiłku fizycznego przy ćwiczeniach rehabilitacyjnych dużych nakładów finansowych, w tym na leczenie czy przystosowanie otoczenia do moich możliwości życiowych.

Proszę o pomoc w walce z chorobą. Nie pozwól mi zrezygnować.

Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Zych, 1610 wspomagasz mnie w walce i codziennym funkcjonowaniu.

Z całego serca dziękuję za każdą pomoc.

Mam na imię Antoś. Urodziłem się 1.04.2023r, dnia 27.11.2023r zdiagnozowano u mnie Cukrzycę Typu 1, podobnie jak u mojego najstarszego brata Filipka rok temu. Moi bracia Filip i Kuba bardzo się o mnie troszczą i pomagają moim rodzicom w walce z chorobą. Cukrzyca to choroba nieuleczalna więc razem z bratem będziemy się zmagać z nią już do końca życia.

Jestem jeszcze małym chłopcem i mimo diagnozy chciałbym normalnie się rozwijać i funkcjonować, chodzić później do przedszkola, szkoły jak bracia. Aby móc się normalnie rozwijać potrzebuję odpowiedniego sprzętu do ciągłego pomiaru glukozy we krwi i ciągłej opieki Diabetologa. Chciałbym by rodzice nie musieli się o nas bać, że może nam się coś stać.

Jestem wdzięczny za każdą pomoc Wam Ludzie Dobrego Serca. Każda złotówka przybliży mnie do celu w walce z tą chorobą.

Przekazując 1,5% PODATKU lub DAROWIZNĘ Fundacji Avalon z dopiskiem RUDEK, 18259 wspierasz Antosia w codziennym funkcjonowaniu, leczeniu i walce z chorobą.

Zwracam się z uprzejmą prośbą do Państwa o wsparcie finansowe dla mojej niepełnosprawnej żony, Ewy Siemianowskiej. 

W 2017 roku Ewa uległa poważnemu wypadkowi komunikacyjnemu, w wyniku którego doznała ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego. Była naukowcem pracującym na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Aktualnie jest osobą z orzeczeniem o niepełnosprawności w stopniu znacznym. Prócz problemów z komunikacją, czytaniem, pisaniem, boryka się z niedowładem prawej ręki, sporadycznymi atakami padaczki, brakiem czucia w niektórych miejscach prawej strony ciała. W ostatnim czasie stwierdzono również wodogłowie komunikujące, przez co żona przeszła dwie kolejne operacje. Rehabilitacja ciągle trwa, a postępy są niezaprzeczalne. Aktualnie Ewa uczęszcza na zajęcia logopedyczne oraz na zajęcia ruchowe i masaże. Część zabiegów pokrywa NFZ. Systematycznie przyjmuje leki, jest pod opieką wielu specjalistów, do których niestety często musi być umawiana natychmiastowo, co wiąże się z kosztami leczenia prywatnego.

W związku z powyższym, wraz z trójką naszych dzieci proszę Państwa o przekazanie 1,5% procenta na rehabilitację mojej żony. Pragnę również z całego serca podziękować wszystkim, którzy wsparli nas do tej pory w zaistaniałej sytuacji, finansowo czy też ciepłym słowem.

Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Siemianowska,8840 wspomagacie Ewę w codziennym funkcjonowaniu.

Witaj! Jestem Nina, mam 3 latka. Urodziłam się we wrześniu 2020 r. jako zupełnie zdrowe dziecko. W czwartym miesiącu życia okazało się, że jestem poważnie chora.

Moim największym zdrowotnym problemem jest wielotorbielowatość obu nerek, która prowadzi do ich przeszczepu. Z powodu tej choroby zmarła moja siostra, u mnie przebieg jest łagodniejszy. Schorzeniem współistniejącym przy tej chorobie jest włóknienie wątroby, co pojawiło się obecnie i nie jest optymistyczną wiadomością - również ona będzie wymagać w przyszłości transplantacji. Jestem pacjentką sześciu poradni specjalistycznych, uczęszczam na rehabilitację, zajęcia wczesnego wspomagania rozwoju, rewalidację oraz tyfloterapię. Mój tydzień cały jest wypełniony obowiązkami. W 2022 przeszłam zabieg cewnikowania serca i wciąż czekam na diagnozę genetyczną.

Od niedawna chodzę do przedszkola i bardzo mi się tam podoba! Zaczynam stawiać pierwsze kroczki i robię ogromne postępy na każdym polu. To również dzięki Wam! Dziękuję z całego serca za pomoc i proszę - pamiętajcie o mnie również w tym roku!

Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Skulimowska, 15612 wspieracie mnie w codziennych zmaganiach.

Nazywam się Paweł Sosiński i mam 47 lat. We wrześniu 2007 roku uległem wypadkowi, na skutek którego doznałem uszkodzenia rdzenia kręgowego. jestem sparaliżowany od klatki piersiowej w dół.

Moja rehabilitacja, sprzęt i leki związane z moją niepełnosprawnością wymagają dużych nakładów finansowych. Dlatego zwracam się do życzliwych ludzi z prośbą o pomoc w zgromadzeniu funduszy i tym samym danie mi szansy na dalsze leczenie i rehabilitację, ponieważ to bardzo ważne w moim przypadku.

WSPOMÓŻ MNIE W CODZIENNYCH ZMAGANIACH

Przekazując 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem SOSIŃSKI, 3696 wspierają Państwo moje codzienne funkcjonowanie.

Za ofiarowane mi serce bardzo dziękuję.

Mam na imię Grażyna, rocznik ‘55. Gdy miałam 34 lata zdiagnozowano u mnie zwyrodnienie barwnikowe siatkówki i plamki żółtej (choroba genetyczna).

Z roku na rok choroba odbiera mi wzrok. Niemożność podjęcia pracy sprawiła, że moja obecna sytuacja finansowa jest dramatycznie trudna. Brakuje mi środków pozwalających na zaspokojenie nawet podstawowych potrzeb (rachunki, okulary, leki, dojazd do lekarza). Nie mogę także oddawać się pasjom, takim jak czytanie najstarszej Księgi Świata, malowanie i robienie na drutach. Pozostają mi muzyka i spacery przy wsparciu życzliwego ramienia drugiej osoby, a gdy jej brak – przy wsparciu białej laski.

POMÓŻ MI ROZJAŚNIĆ CODZIENNOŚĆ

Wszystkim, którzy zechcą przekazać 1,5% podatku lub darowiznę Fundacji Avalon z dopiskiem Hyska, 7324 z całego serca dziękuję.